Prokuratura Rejonowa Kraków – Śródmieście Zachód oskarżyła 21-letniego Dawida Ł. o spowodowanie obrażeń u pokrzywdzonego, które stanowią ciężki uszczerbek na jego zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

W dniu 10.06.2014 roku ok. 3.40 na terenie przejścia podziemnego w okolicach Dworca Głównego w Krakowie znajdujący się pod wpływem alkoholu pokrzywdzony zmierzał w kierunku Galerii Krakowskiej. W pewnej chwili zaczepił jedną z trzech przechodzących obok młodych kobiet. Zaczepiona kobieta wraz z dwoma koleżankami uciekła w kierunku Galerii Krakowskiej. Na zdarzenie to zareagował również znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna. Wyciągnął pojemnik z gazem i użył  go w stronę twarzy pokrzywdzonego. Następnie znienacka uderzył go pięścią w twarz. Uderzenia te kilkukrotnie powtórzył. Szarpał się z nim.  Po ostatnim uderzeniu w twarz pokrzywdzony upadł na podłoże. Usiłował się podnieść lecz mężczyzna ten starał się do tego nie dopuścić. W tym czasie do dwójki mężczyzn podszedł trzeci mężczyzna, który po krótkiej wymianie zdań wymierzył leżącemu kopniecie w górną część ciała, a następnie dwukrotnie kopał go usiłując trafić w głowę. Pokrzywdzony osłonił głowę rękami i podkurczył nogi w taki sposób ,że kopnięcia te  były blokowane. W tym czasie mężczyzna, który pierwotnie uderzał go pięścią w twarz i w głowę podjął działania zmierzające, aby drugi z mężczyzn zaprzestał kopania ofiary. Doprowadziło to do tego, że obydwaj mężczyźni oddalili się od swej ofiary. Pokrzywdzony podniósł i udał na znajdujący się opodal murek. Następnie przybyła na wezwanie załoga karetki Pogotowia Ratunkowego udzieliła mu pomocy i przewiozła do szpitala. W toku czynności ustalono, że mężczyzną który zareagował na zaczepki pokrzywdzonego wobec kobiet, użył wobec niego gazu, następnie uderzał pięściami w twarz i spowodował jego upadek był Dawid Ł.

W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń jak m. in.  krwiaka okularowego, złamania (z wgłębieniem odłamów) kości ciemieniowej i skroniowej oraz stropu, krwiaka nadtwardówkowego w okolicy ciemieniowej i skroniowej oraz krwiaka wewnątrzoczodołowego. Obrażenia te spowodowały u pokrzywdzonego wystąpienie choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu skutku , o którym mowa w art. 156§1 pkt. 2 kk.

Przesłuchany charakterze podejrzanego Dawid Ł. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że co prawda uderzał pięściami w twarz i w głowę pokrzywdzonego, jednakże jego zachowanie było jedynie reakcją na czyny pokrzywdzonego, który miał zaczepiać w przejściu podziemnym kobiety. Przyznał, że stracił panowanie nad sobą. Potwierdził, że stosował wobec pokrzywdzonego miotacz gazu i że wyniku jego uderzeń upadł on na podłoże. Przyznał, że nie pozwalał wstać usiłującemu się podnieść mężczyźnie. Zeznał również, że w pewnym momencie zjawił się nieznany mu mężczyzna, który dowiedziawszy się o przyczynie zajścia usiłował kopać leżącego, który zasłaniał rękami głowę i kulił się. On usiłował przeszkodzić temu mężczyźnie w kopaniu leżącego. Potwierdził, iż to on zawiadomił Policję.  Wyraził żal i skruchę z powodu zdarzenia.

Dawid Ł. nie był dotychczas karany, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Materiały dotyczące innych osób biorących udział w zdarzeniu wyłączono do odrębnego postępowania.